Od jakiegoś czasu na różnych stronach internetowych zobaczyć można różne reklamy nowej karty kredytowej WizzAir, która to została wydana przez Raiffeisen Polbank. Oczywiście jako zapalonemu podróżnikowi nie mogła ona nie zwrócić również i mojej uwagi. Tak naprawdę to chciałem napisać kilka pozytywnych słów o tej karcie już kilka tygodni temu, ale doszedłem do wniosku, że nie będę promował czegoś, z czym sam nie miałem do czynienia. Od około 10 dni (gdy piszę te słowa) jestem posiadaczem tej karty i myślę, że teraz już mi wolno napisać coś więcej o tej karcie. Zachęcam do przeczytania całego artykułu, ponieważ umieściłem w nim kilka ciekawostek o których się nie dowiecie ani w banku, ani od linii lotniczych WizzAir.
Pierwsza sprawa o której należy pamiętać jest taka, że dobrze użytkowana karta kredytowa da jej właścicielowi całą gamę korzyści. Nie mniej jednak medal ma dwie strony i druga jest taka, że źle użytkowana karta może nas wpędzić w ogromne problemy finansowe. Oczywiście zajmę się w artykule tym pierwszym przypadkiem, ale przestrzegam od razu przed tym, że istnieje również drugi. Tego typu instrumenty finansowe posiadają szereg zalet, np. okres bezodsetkowy (zazwyczaj około 54 dni) czy możliwość zbierania punktów za każdy wydatek poczyniony taką kartą – jak ma to miejsce chociażby w przypadku karty kredytowej WizzAir.